piątek, 31 sierpnia 2012

Blog Day 2012, czyli Międzynarodowy Dzień Bloga


BlogDay został stworzony w wierze, że blogerzy powinni mieć jeden taki dzień,
 kiedy będą mogli poznać innych blogerów z innych krajów i innych kręgów zainteresowań. 
Tego dnia blogerzy polecają swoim czytelnikom inne blogi. 
W założeniu każdy bloger ma polecić swoim gościom 5 nowych blogów. 
Tym sposobem każdy bloger będzie mógł, wędrując po linkach,
 odkryć nowe, nieznane dotychczas blogi.

Przez jeden dzień - 31 sierpnia - blogerzy z całego świata publikują notkę polecającą 5 innych blogów, najlepiej gdy są to blogi o innej tematyce, z innej kultury. 
Tego dnia czytelnicy bloga, 
będą krążyć po sieci i odkrywać nowe, 
nieznane blogi.


Zasady BlogDay:
1. Znajdź 5 blogów, które Tobie wydają się interesujące.
2. Powiadom 5 innych blogerów, że zapraszasz ich do zabawy w BlogDay 2012
3. Napisz ktrótki opis polecanych blogów i zamieść link do nich.
4. Opublikuj wpis w BlogDay (31 sierpnia).


BlogDay was created in the belief that bloggers should have one a day

  when they get to know other bloggers from other countries and other interested circles.

On that day Bloggers will recommend other blogs to their readers.

In principle, each blogger a recommendation of 5 new blogs.
In this way, each blogger will be able, leaping around and
  discover new, previously unknown blogs.

For one day - August 31 - bloggers from all over the world will post recommendations of 5 new Blogs, preferably Blogs that are on a different theme, a different culture.
On this day, blog readers will circulate the web and discover new
unknown Blogs, celebrating the discovery of new, interesting blogs and bloggers.

BlogDay rules:
1. Find 5 blogs that you find interesting.
2. Notify the 5 bloggers that you are recommending them as part of BlogDay 2012.
3. Write a short description of the featured blogs and post a link to them.
4. Post your entry in BlogDay (31 August).




Z miłości do drewna.
W kobiecym wydaniu.
Pełen profesjonalizm.
Ogrom wiedzy.
Otoczone urokiem i wyszukanym smakiem.
Źródło inspiracji.

For the love of wood.
In the women's way.
Professionalism.
The vastness of knowledge.
Surrounded by the charm and exquisite taste.
Source of inspiration.





Kucharzenie z duszą.
Piękne zdjęcia.
Ciekawe przepisy.
Interesujące spojrzenie na życie.
Czuję się tam, 
jak u siebie w kuchni...

Cook with soul.
Beautiful photos.
Interesting rules.
Interesting perspective on life.

I feel there
like at home in my kitchen...




Pełen kobiecego czaru.
Umiłowanie życia.
Niecodzienne pomysły.
Artystyczna dusza. 
Shaby chic.
Styl bliski memu sercu.
Przekonajcie się same :)
Zdecydowanie warto.

Full of feminine charm.
The love life.
Unusual ideas.
Artistic soul.
Shaby chic.
Style close to my heart.
Check yourself :)
Worthed.




Pochwała życia.
Niesamowita atmosfera zdjęć.
Przepiękne krajobrazy.
Ciekawe aranżacje.
Pełen ciepła.

Praise life.
Amazing atmosphere shots.
The beautiful landscapes.
Interesting arrangement of photos.
Full of warmth.




Wyszukany gust.
Przesympatyczna dziewczyna.
Pełno kalifornijskiego słońca.
Towary z wyższej półki.
Projektantka biżuterii.

Sophisticated tastes.
Very nice girl.
Full off California's sun.
High-end goods.
Designer of jewelry.

..............


Kolejność zupełnie przypadkowa.
Blogi, które nie są w ogóle podobne po mojego.
Inne blogi lubię w takim samym stopniu,
mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony brakiem wyróżnienia,
ale chciałam wam pokazać coś zupełnie innego.

The order completely random.
Blogs, which are not similar to the mine.
Other blogs I like as much,
I hope no one feels offended by the lack of distinction,
but I wanted to show you something else.


Beauty/manicure case, czyli jak przechowuję lakiery

Wczoraj udało mi się zrobić porządek z lakierami,
dzięki czemu mogę wam w końcu pokazać, 
jak przechowuję swoje lakiery 
i wszystkie gadżety, jakich używam do manicuru.
Nie ma w tym nic skomplikowanego, 
bo wszystko trzymam w skrzynce-kosmetyczce,
którą mogę bardzo łatwo przemieszczać.
Mam ją już z 2 lata i jestem bardzo zadowolona.
Kupiłam ją na Amazonie za około 20 euro.
Jedyny problem, jaki teraz mam,
to fakt, iż przestaje mi ona wystarczać,
czytaj nic więcej tam nie wcisnę...
A wy jak przechowujecie swoje lakiery?


Yesterday I was able to clean up all my varnishes,
so I can finally show you
how I keep my nail varnishes
and all the gadgets, which I use to manicure.
There's nothing complicated,
I keep everything in a box-up case,
which I can very easily moved.
I have it already 2 years and I am very happy with it.
I bought it on Amazon for around 20 euros.
The only problem I have now,
is the fact that it is no longer enough for me,
read nothing else will squeeze there anymore...
And how you  keep your varnishes?









czwartek, 30 sierpnia 2012

DIY Nail Polish Swatch Book, czyli spis lakierów



Jakiś czas temu, na kilku blogach, które obserwuję,
 pokazały się próbniki do lakierów do paznokci.
Bardzo fajny pomysł,
który w dodatku pomaga przy organizacji, 
jeśli ktoś tych lakierów posiada "kilka" :)
Ja jednak postanowiłam zrobić to troszkę inaczej.
Mam scrapbooka w swoim posiadaniu,
w którym zamieszczam różnego rodzaju inspiracje.
Dotyczące wszystkiego,
mody, kolorów, faktury różnych materiałów, 
czasami makijażu czy manicuru.
Znalazło się w nim także miejsce na moje lakiery...


Some time ago, on a few blogs I follow,
  appeared colour wheel of nail polishes.
Very cool idea,
which in addition helps in organization
for these who have more than a "few" varnishes :)
But I decided to do it a little differently.
I have a scrapbook in my possession,
where I put inspirations.
Generally all kind of,
fashion, colors, textures of different materials,
sometimes makeup and manicure.
I found the place in there for colour wheel...







Oczywiście niewykluczone, 
że za próbnik się jeszcze zabiorę :)
Ale póki co, udało mi się w końcu uporządkować swoje przyrządy i lakiery,
także następny post będzie właśnie o tym.
Pokażę wam przy okazji, 
gdzie i jak przechowuję swoje skarby do manicuru.

Of course, not excluded,
that I'll do my won colour wheel in the future :)
But until then, I managed to finally sort out my accessories and varnishes,
the next post will be just about that.
I'll show you,
where and how I hid my treasures for a manicure.

środa, 29 sierpnia 2012

Pink bow, czyli nowa obudowa do telefonu

Tytuł mówi sam za siebie,
nie będę się zbytnio rozpisywać :)
Dzisiejszy post jest tylko do patrzenia
i wyrażania opinii.
Oczywiście Ebay
 i jak zwykle z Chin za parę euro.
Podoba się wam?

Title says it all,
I won't write too much :)
Today's post is just to look
and making opinion.
Of course Ebay
  and as usual from China for a few euros.
Do you like it?




wtorek, 28 sierpnia 2012

New manicure + Angelica mini review

Zastanawiałam się właśnie nad zrobieniem właściwej, długiej recenzji,
ale skoro nie mam zamiaru polecać produktu, 
myślę, że kilka zdań wystarczy. 
Ale najpierw pokażę manicure z tego tygodnia.
Mam nadzieję, że zdołałam dobrze uchwycić kolor,
bo jest naprawdę śliczny.
Wiem, że ostatnio idę na łatwiznę,
jeśli chodzi o zdobienie, ale naprawdę ciężko jest mi teraz znaleźć czas,
aby się na tym właściwie skupić.


I wondered just about doing the right, a long review,
but since I'm not going to recommend a product,
I think a few sentences it's enought.
But first I'll show you a manicure of this week.
I hope that I managed to capture the color well,
because it's really pretty.
I know that lately I'm going easier,
when it comes to decorating, but it's really hard for me now to find the time
to focus on that properly.





Być może pamiętacie lakiery firmy Angelica, 
gdyż pokazywałam je ostatnio.
Niestety, nie przeszły testów jakościowych.
A szkoda, bo kolory mają naprawdę śliczne
i utrzymują się na moich paznokciach tak samo, jak każde inne.
Ich największym minusem jest pojawianie się bąbelków,
a tego nienawidzę najbardziej na świecie.
Na początku myślałam, że zawinił podkład,
bo czasami i to się zdarza,
ale podkład zmieniłam, użyłam drugiego koloru,
a problem pozostał.
Nie wiem, czy to ja trafiłam na jakąś wybrakowaną partię
(bąbelki są z reguły oznaką starego lakieru)
czy one faktycznie są do bani.
Nie wydaje mi się, abym skusiła się na nowy zakup,
ale podejrzewam, że za jakiś czas dam jeszcze jedną szansę tym, co już mam.


You may remember the nail varnishes of Angelica,
because I showed them lately.
Unfortunately, they didn't pass quality tests.
A pity, because the colors are really beautiful
and remain on my nails as much as any other.
Their biggest minus is the appearance of bubbles,
and I hate it the most in the world.
At first I thought that the base is fault 
because sometimes it happens,
but I changedbase, I used another color,
and the problem was still there.
I don't know if I came across a bad batch
(bubbles are usually a sign of old varnish)
or whether they are actually sucks.
I don't think I'll be tempted to purchase a new one,
but I suspect that after some time I'll give another chance, to which I already have.






Mogę za to polecić ich kolekcję lakierów brokatowych.
Bąbelki, czy nie, przy tego typu lakierze i tak nie ma to znaczenia,
bo nic nie będzie widać.
Jest kilka ciekawych kolorów do wyboru,
wyglądają naprawdę nieźle 
i jest to brokat drobnoziarnisty, co akurat bardzo lubię.
Ja zdecydowałam się na klasykę, czyli złoto i srebro.

But I can recommend a collection of glitter varnishes.
Bubbles, or not, with this type of varnish it doesn't matter,
because you will not see anything.
There are some interesting colors to choose from,
they look really good
and it's a fine glitter, which I really like.
I decided to go with the classics, as gold and silver.



No i oczywiście nieśmiertelny różowy :)
And of course, the immortal pink :)


poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Elizabeth Arden Pure Finish Mineral Bronzer review

Ostatnio były same lekkie tematy, 
więc na dobry początek tygodnia,
kawałek solidnej, starej recenzji.
Przedstawię wam kosmetyk, który raczej nie jest znany,
ponieważ jak już nie raz wspominałam,
Elizabeth Arden nie reklamuje się zbyt często.
Taka polityka firmy.
Ale mają kilka dobrych produktów z którymi warto się zapoznać.
Na pewno wiele innych recenzji pojawi się na moim blogu.


Last time were only light topics
so for a good start of the week,
a piece of good, old review.
Cosmetic presented to you, is not known so much,
as I has been mentioned more than once,
Elizabeth Arden is advertising not too often.
Policy of the company.
But they do have some good products that are worth a look.
Certainly a number of other reviews will appear on my blog.




OPAKOWANIE:
Jest "niestety" jednym z wielu powodów dla których lubię ten kosmetyk.
Ach, ta moja gadżeciarska dusza...
Jest bardzo solidnie wykonane, na zatrzask,
dzięki czemu nie ma możliwości, aby się nam przypadkowo otworzyło.
Posiada wbudowane lusterko w pokrywce,
dzięki czemu jest bardzo poręczne,
jeśli chcemy poprawić makijaż w ciągu dnia.
Do bronzera dołączony jest mały, rozkładany pędzelek,
właśnie na takie okazje.
No i najważniejsza część, bronzer "strugamy", jak kredkę,
co mi akurat bardzo się podoba.
Duży pędzel, który został specjalnie zaprojektowany do tego kosmetyku,
możemy kupić osobno.
Próbowałam użyć kilku innych, 
ale muszę przyznać, że jednak ten sprawdza się najlepiej.


PACKING:
It's "unfortunately" one of the many reasons why I like this cosmetic.
Ah, my gadget soul...
It is very well made, the latch
so there is no possibility that we accidentally opened.
It has a built-in mirror in the lid,
so it is very handy,
if you want to improve your makeup during the day.
Bronzer comes with a small, folding brush,
just for such an occasion.
Well, the most important part, bronzer "surfacing" as crayons,
what I just absolutely love.
Large brush that has been specially designed for the cosmetic,
can be purchased separately.
I tried to use some other,
but I must admit, this one works best.






DZIAŁANIE:
Jest to bronzer mineralny, w związku z czym, nie obciąża skóry,
nie blokuje porów.
Dzięki czemu, bardzo dobrze sprawdza się latem,
stosowany na gołą skórę, bez makijażu.
Utrzymuje się na twarzy praktycznie cały dzień.
Pokrycie jest niezbyt pełne, 
ale to w końcu produkt mineralny.
Nie jest matowy, posiada w sobie świecące drobinki,
chociaż na skórze nie jest to zbyt widoczne. 


ACTION:
It's a mineral bronzer, therefore, doesn't burden the skin,
doesn't block pores.
So, works very well in the summer,
used on bare skin without makeup.
Stays almost the whole day.
Coverage is medium,
but that it's in the end mineral product.
It's not dull, it's a bit of glowing,
although on the skin is not too visible.



MOJE WRAŻENIA:
Używam go już jakiś czas i jestem naprawdę bardzo zadowolona.
Kiedy skończy mi się to opakowanie, na pewno kupię następne.
Jeśli tylko będzie w ofercie, 
bo jest to kosmetyk sezonowy
i nie jest dostępny w okresie zimowym.
Lubię go przede wszystkim za to, że jest kosmetykiem mineralnym
i nie ukrywam, że także przez opakowanie, bądź jeśli ktoś woli formę użytkowania.
Jest to produkt sprawdzony przeze mnie
 i mogę go z czystym sumieniem polecić każdemu.


MY IMPRESSIONS:
I use it for a while now and I'm very happy with it.
When I finished this pack I will definitely buy another.
If they will be in the offer,
because it's a seasonal cosmetic
and certainly not available in the winter.
I like it mostly for the fact that it's a mineral bronzer
and I admit that even the packaging, or if you prefer a form of use.
The product is tested by me
  and I can highly recommend it to everyone.




niedziela, 26 sierpnia 2012

Black or pink, czyli którą wybrać

Przeglądając ostatnio swoje konto na Amazonie, 
zawędrowałam do Wish List
i odkryłam dawno zapisane rzeczy.
Jedną z nich jest organizer na kosmetyki, bądź inne drobne rzeczy.
Mam już jeden w kolorze czarnym,
w odrobinę bardziej nowoczesnym stylu. 
Podejrzewam, że niedługo pojawi się w jakimś poście,
szczególnie biorąc pod uwagę, 
iż muszę zrobić porządek ze swoimi lakierami do paznokci.
A właśnie tam je trzymam.
No i tak sobie patrzyłam na ten w internetowym okienku 
i się zastanawiam...


Browsing recently an account on Amazon,
ventured to Wish List,
I discovered saved thing a long time ago.
One of them is the organizer for cosmetics or other small items.
I already have one in black,
in a slightly more modern style.
I suspect that soon will be in a post,
especially because
I had to make a little bit of tiding with my nail varnish.
And I just keep them in there.
Well, I've been looking at this in the online window
and I wonder...





Czarna czy różowa...?

Black or pink...?




Fraulein 38 
to firma posiadająca w swojej ofercie także komplety pędzli.
Na przykład takich :)
Nie są drogie i pewnie jakość równa się cenie,
ale myślę, że dla kogoś kto potrzebuje ich powiedzmy do praktyki,
będą idealne.


Fraulein 38
is a company with sets of brushes in the offer also.
For example, such like this one :)
They are not expensive and certainly the quality is equal to the price,
but I think for someone who wants to practice,
will be perfect.