sobota, 12 kwietnia 2014

Stationary - my small addiction...

Każdy kto mnie zna, wie, 
że od niepamiętnych czasów mam fioła 
na punkcie rzeczy biurowych, tych fajniejszych i tych bardziej kolorowych.
Jestem gadżeciarą, więc to by się zgadzało ;)
W każdym razie uważam, że akurat taka mała obsesja nie jest szkodliwa,
więc spokojnie sobie z nią żyję.
To tak słowem wstępu.
Jednym z moich prezentów urodzinowych
jest ten przeuroczy komplet.
Firmę znają pewnie wszyscy, a ja aż do tej pory nie wiedziałam, 
że mają coś takiego w swojej ofercie.
Fajna sprawa i sprawia, że pisanie staje się od razu o niebo przyjemniejsze ;)


Anyone who knows me, knows 
that I'm quite crazy about stationery.
These cool and those more colourful than standard ones. 
I'm gadget person so it would fit ;) 
Anyway, I think that this little obsession is not harmful, 
so I calmly live with it. 
It's word of introduction. 
One of my birthday gifts 
is this amazing set. 
This company probably knows everyone, and I until now I didn't know 
that they have something like that to offer. 
It's a cool thing and makes writing immediately a whole lot nicer ;)






poniedziałek, 7 kwietnia 2014

I'm back

A przynajmniej taką mam nadzieję i ambitny plan.
Mówiąc ambitny, liczę na to, że tym razem się uda.
Bo nie pytajcie mnie, 
ile razy podczas mojej kilkumiesięcznej nieobecności starałam się wrócić.
I absolutnie nic z tego nie wychodziło.
Blogowania brakowało mi niesamowicie...
Jednak czasami niektóre rzeczy są ważniejsze nawet niż blogowanie ;)
Powodem dla którego "zostałam" zmuszona do tak długiej przerwy w pisaniu bloga jest
... rodzina.


Or at least I hope so and my ambitious plan. 
Speaking ambitious, I hope that this time will succeed. 
Because you don't ask me 
how many times during my several months of absence, I tried to come back. 
And absolutely none of this came out. 
I missed blogging incredibly... 
But sometimes, some things are more important even than blogging ;) 
The reason why I was "forced" to such a long break in writing a blog is 
... family.









Ta słodka osóbka trzyma mnie skutecznie z dala od komputera :)
Każda młoda mama wie o czym mówię.
Kwiecień to miesiąc w którym kończy 1.5 roku,
a także miesiąc moich urodzin.
Pomyślałam, że to dobry moment na powrót.
I trzymajcie za mnie kciuki,
bo mała siostrzyczka w drodze...


This little person effectively keeps me away from the computer :) 
Every young mom know what I mean. 
April is the month in which she reaches 1.5 years, 
as well as the month of my birthday. 
I thought it was a good time to return. 
And keep your fingers crossed for me, 
because little sister is on the way...

Chciałabym wprowadzić kilka zmian na blogu,
ale nie obawiajcie się,
nie zmieni się nagle w bloga parentingowego.
Oczywiście, pewnie pojawi się kilka postów na temat macierzyństwa,
bądź spraw związanych z dziećmi,
ale nie będzie to większość.
Tych, którzy jeszcze tu są,
zapraszam bardzo serdecznie.


I would like to make a few changes on the blog, 
but don't be afraid, 
it won't change suddenly in a parenting blog. 
Of course, it will be probably a few posts about motherhood, 
or matters relating to children, 
but it won't be the majority. 
Those who are still here, 
I invite very warmly.